Prezydent Andrzej Duda wyraził solidarność z działaniami rządu Wielkiej Brytanii w związku z otruciem Siergieja Skripala. „Użycie broni chemicznej na terytorium naszego strategicznego sojusznika nie może pozostać bez odpowiedzi”.
W środę KPRP opublikowała oświadczenie prezydenta Andrzeja Dudy ws. otrucia Siergieja Skripala i działań podjętych przez brytyjski rząd.
– Z głębokim niepokojem przyjąłem wiadomość o brutalnym i szokującym zamachu na rodzinę Skripalów, w którym ucierpiał również funkcjonariusz brytyjskiej policji – napisał prezydent Andrzej Duda.
– W imieniu wszystkich Polaków oraz władz RP pragnę wyrazić solidarność z działaniami podejmowanymi przez rząd Pani Premier Theresy May – oświadczył prezydent. Podkreślił, że „użycie broni chemicznej na terytorium naszego strategicznego sojusznika nie może pozostać bez odpowiedzi”.
– Sprawcy powinni zostać zidentyfikowani i ukarani – zaznaczył Andrzej Duda. – Będziemy ściśle współpracować z Wielką Brytanią w tej kwestii na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, NATO, UE i Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej.
Wcześniej głos w sprawie otrucia Rosjanina zabrał również szef RE, Donald Tusk. – Wyrażam pełną solidarność z brytyjską premier Theresą May w związku z brutalnym atakiem, zainspirowanym prawdopodobnie przez Moskwę – napisał na Twitterze były polski premier. Zapowiedział przy tym, że jest gotów poruszyć sprawę Skripala najbliższym szczycie UE. Wcześniej brytyjska premier Theresa May oceniła, że udział Moskwy w otruciu Siergieja Skripala jako „wysoce prawdopodobny”.
Siergiej Skripal, były oficer rosyjskiego wywiadu, przez wiele lat był podwójnym agentem GRU i brytyjskiego MI6. Został otruty wraz z córką Julią w Salisbury na terenie Wielkiej Brytanii. Od ponad tygodnia ten oboje przebywają w szpitalu po zaatakowaniu środkiem paralityczno-drgawkowym. Ich stan jest nadal krytyczny.
O północy z wtorku na środę minął termin ultimatum, postawionego Rosji przez władze brytyjskie w sprawie otrucia Siergieja Skripala i jego córki. Wczoraj brytyjska premier Theresa May zażądała, by Rosja do północy przedstawiła „wiarygodną odpowiedź” na zarzuty dotyczące otrucia ich bronią chemiczną. Chodziło przede wszystkim o wyjaśnienie, jak ta broń, zidentyfikowana przez Brytyjczyków jako paraliżujący środek bojowy „Nowiczok” (ros. nowizjusz), znalazła się w Wielkiej Brytanii.
Przeczytaj: Moskwa nie odpowiedziała na ultimatum Londynu. Co zrobi Wielka Brytania?
W reakcji na brak odpowiedzi Rosji na brytyjskie ultimatum, władze Wielkiej Brytanii ogłosiły w środę, że wydalą z kraju 23 dyplomatów uznanych za „niezgłoszonych oficerów wywiadu” rosyjskiego. Ponadto, członkowie rodziny królewskiej i ministrowie rządu Theresy May nie pojadą na Mundial do Rosji.
May oświadczyła brytyjskim parlamentarzystom, że Rosja nie przedstawiła żadnego wytłumaczenia w sprawie tego, jak środek, którym otruto Skripala i jego córkę mógł zostać użyty w Wielkiej Brytanii. Odpowiedzi strony rosyjskiej nazwała „sarkazmem, pogardą i oporem”. Dodała, że nie było „żadnego alternatywnego rozwiązania”, a w jej ocenie „tragedią” jest to, że prezydent Rosji Władimir Putin „zdecydował się na działanie w ten sposób”.
Czytaj więcej: Wielka Brytania wydali 23 rosyjskich dyplomatów
https://kresy.pl/wydarzenia/uzycie-broni-chemicznej-nie-moze-pozostac-bez-odpowiedzi-oswiadczenie-prezydenta-ws-otrucia-skripala/